Nowotwór/rak jajnika
Wszystko o chorobie nowotworowej - rak jajnika

O forum - Pierwsza rocznica istnienia forum

emgoro - |15 Lut 2008|, o 12:26
Temat postu: Pierwsza rocznica istnienia forum
Drodzy Forumowicze !!!

Dokładnie rok temu obecny Admin Ewa formalnie założyła to forum i tym samym została pierwszym użytkownikiem forum poświęconego przede wszystkim tematyce nowotworów złośliwych jajnika (rak jajnika). Wiadomym jest, że pierwsze miesiące były prawie martwe. Dopiero na jesieni ubiegłego roku forum zaczęło tętnić życiem, co udowodniło jak bardzo jest potrzebne. Wszyscy muszą sobie zdawać sprawę, że problem tej choroby jest znaczenie szerszy niż liczba czynnych uczestników forum. Napewno forum jest potrzebne, a jego misja to przede wszystkim pomoc, wsparcie i nadzieja. Wiem, że dzięki informacjom zawartym na forum udało się zmienić w niektórych przypadkach drogę i miejsce leczenia z pożytkiem dla zainteresowanych. Należy jednak pamiętać, że forum ma charakter informacyjny i nic nie zastąpi wizyty u specjalistów z dziedziny medycyny ginekologicznej i onkologicznej.
Miejmy nadzieję, że kolejny rok przyniesie wiele przynajmniej wygranych bitew czego życzę.
Wszystkim tu zaglądającym życzę wiele zdrowia i radości w życiu codziennym.
Pozdrawiam serdecznie
Robert - Moderator
Zapisanych użytkowników mamy 182 i wpisów na forum 1207.

ps. Obecnie w szpitalu w Gdańsku przebywają dwie forumowiczki wymieniona Ewa i Mada. Obie są po operacjach, wiec z nadzieją będziemy czekali na informacje od nich.

Lidka - |16 Lut 2010|, o 05:05
Temat postu: Trzecia rocznica forum
Slowo wstepne jakie napisal Robert w 1. rocznice istnienia forum jest nadal aktualne, ale ku pamieci potomnych chcialam tylko uzupelnic informacje statystyczne.

Zapisanych uzytkownikow mamy 781 i wpisow na forum 18.611

Jak bardzo rozwinelo sie forum przez ostatnie dwa lata swiadcza powyzsze wyniki.

Pozdrawiam wszystkich zyczac zdrowia i oczekujac, ze moze wreszcie zostanie wynaleziony tak skuteczny lek, ze forum bedzie jedna z historii np. epidemia ospy - jakie zdarzaly sie juz w przeszlosci, a w dzisiejszych czasach mozna tylko o tej chorobie poczytac.

Radosław - |16 Lut 2010|, o 12:07

Trzecia rocznica - warto przyjrzeć się mowie liczb.
Na podstawie danych uzyskanych z sortowania użytkowników Forum według dat ich podłączenia wykonałem poniższą tabelkę obrazującą "ruch" na Forum. Z tej statystyki wynika, że na 15 lutego 2010 r(godz. 12:00) przyłączyło się do forum 781 użytkowników.Jak dotychczas największa liczbę użytkowników Forum uzyskało w 2008r: 440.
Następne lata: 2009 i początek 2010 odnotowuje się wyraźny spadek w nowych użytkownikach.
Czym to sobie można tłumaczyć ? Myślę, że :
1) zgromadzony materiał na Forum zadawala poszukiwaczy i nie muszą się zapisywać
2) pojawiła się w Polsce większa liczba linków o tematyce nowotworowej
3) kto wie, może lekarze lepiej informują

emgoro - |16 Lut 2010|, o 13:15

Napiszę tak: zdecydowanie wolałbym, aby nie istniały choroby i dramatyczne statystyki przeżycia i aby takie forum nigdy nie istniało, abym Was nie znał, a wszyscy byli zdrowi i szczęśliwi. Upływ czasu dobitnie pokazuje jak to forum jest potrzebne i tego już raczej nie zmienimy. Nasz "matematyk" jak zwykle nie może sie oprzeć liczbom, ale jakie to ma znaczenie w obliczu z czym się zmagamy, zderzamy i co przeżywamy. Pokuszę tylko na podstawie przedstawionych statystyk i przytoczę cytaty, co jest moim zdaniem powodem takiej sytuacji:
Cytat:
zgromadzony materiał na Forum zadawala poszukiwaczy i nie muszą się zapisywać i pojawiła się w Polsce większa liczba linków o tematyce nowotworowej
Nie sądzę, aby lekarze maczali w tym paluszki. Druga teza jest też prawdopodobna, bo nie każdy wystarczającpo szuka szczególnie na początku zderzenia się z chorobą. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce, jak w wielu miejscach w sieci są wpisy dotyczące zachorowania na raka jajnika czyli problem istnieje. Pozdrawiam
Radosław - |16 Lut 2010|, o 22:37

Przy okazji tej rocznicy,życzyłbym wszystkim,aby nasza Służba Zdrowia "zwarła" szyki i naprawdę traktowała chorych onkologicznie jako tych,którym trzeba ratować życie,a nie odsuwać termin zgonu....jak w piosence: trochę lepiej-trochę gorzej. Minęły trzy lata.Forum straciło nieco swoich członków( a ja małżonkę), "starciło" również operatywnego prof.Janusza Emericha. Sposób leczenia w zasadzie nie zmienił się. Skutecznej i bezpiecznej chemii monoklonalnej nadal nie ma. Nad szczepionkami trawają prace i badania. Technika nanocząsteczkowa jeszcze nie błysła pełnym światłem, ale coś tam się dzieje(suplementy). Zaplecze naukowe jednak pracuje i być może wkrótce nastąpi "wysyp" nowych leków.Miejmy nadzieję,że wśród nich będą nowe leki na raka jajnika.
Na dzisiaj widzę pilną potrzebę wdrożenia chemioterapii z insulinowym wspomaganiem (IPT) oraz tam gdzie to możliwe, korzystanie z badań chemowrażliwości, aby zwiększyć skuteczność chemioterapii.Co do metod alternatywnych dobrze byłoby,aby lekarze nie patrzyli na to jako na wybryk pacjenta, ale na dodatkowe źródło poprawienia komfortu pacjenta walczącego ze skutkami ubocznymi i potrzebę regenaracji organizmu po chemicznym truciu. Jeśli kto na tym polu, tymi metodami zahamuje ekspansję raka, to osiągnie bardzo chwalebny cel i bardzo humanitarny, bo nadal uważam chemię za coś bardzo okrutnego, co nie może być chlubą współczesnej medycyny.Ostatni temat,ale niezmiernie istotny - dosyć już okaleczania kobiet.Niechaj w końcu naukowcy opracują testy wykrywające raka jajnika we wczesnym stadium.

gosiau - |19 Lip 2010|, o 14:02

Radosław napisał/a:
dosyć już okaleczania kobiet

Bardzo Ci współczuję z powodu odejścia małżonki.
Ale odnośnie cytatu. Czuję się jak kadłubek. Bez piersi, bez macicy, jajników, czyli zero kobiety. Poza tym około 2 lat byłam całkiem łysa lub ewentualnie jeżyk. Ale i tak cieszyłabym się, gdyby tylko tym kosztem mogła troczę pożyć i zdążyć wykształcić trzecie dziecko.
Forum wspaniałe i potrzebne.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group